Początkowo zwykle nic nie wskazuje na to, że tak to właśnie będzie wyglądać. Bobas karmiony mlekiem matki ma sukcesywnie rozszerzaną dietę, zaczyna jeść coraz więcej i coraz bardziej wartościowe produkty. Aż tu ok. 2. roku życia zaczyna marudzić. Przestaje mu coś smakować, ogranicza się do kilku ulubionych produktów. Zaczynają się stres dziecka i rodziców oraz regularna walka. Frustracja mamy i taty potęguje zniechęcenie dziecka, a zbliżająca się pora posiłku wzmaga napięcie w domu.
Zaburzenia odżywiania - za mamusię!
Na śniadanie bułka, na obiad też, ale za to na kolację… też bułka. Między tymi posiłkami pół banana. Skądś to znasz? Walka z dzieckiem o każdy kęs wykańcza psychicznie, zniechęca i przytłacza. Neofobia żywieniowa dotyczy około 10% dzieci. Jak z niej wyjść i nie zwariować?
UdostępnijZaburzenia odżywiania - za mamusię!